18.03.2009

Ekumenizm w Atyrau


Pozdrowienia od dziewczyn z Kazachstanu. Ciężko pracują z tym angielskim. Ale też ciekawie ewangelizują we współpracy ekumenicznej.
Na angielski przychodzą dziewczyny z protestanckiej wspólnoty prezbiteriańskiej "Grace". Są to ludzie miejscowi, znają język kazachski. Jest nadzieja, że w ramach wymiany darów nauczą lepiej tego języka naszych misjonarzy. Rozumieją też lepiej mentalność miejscowych bo sami są miejscowi i misjonarze uważają, że można wiele się od nich nauczyć. Jest nadzieja współpracy...
Przez pewien czas przychodził do kościoła w Atyrau chłopak - protestant. Modlił się na mszy świętej jak umiał... A teraz pojechał do Karagandy... i wstąpił do protestanckiego seminarium. Wymodlił sobie powołanie w katolickim kościele.
Żeby już nie wspomnieć o kilkunastu ministrantach - muzułmanach, którzy uczą się znaku krzyża błogosławiąc wszystkich po mszy świętej razem z celebransem...
Dziewczyny mówią że nie ma co się bać tego angielskiego tam bo nauka zasadniczo jest na poziomie "My name is Peter". Dlatego nie bójcie się i prosimy o szybką decyzję o kontynuowaniu misji Justyny i Jowity od października.
Jak zgłosi się ktoś kto nie zna angielskiego - myślę, że też znajdziemy mu coś do roboty w Atyru i okolicach... Rozszerz więc kazachsko swoje horyzonty i ...
Zapraszamy - diakoniamisyjna@gmail.com

Brak komentarzy: