1.10.2008

św. Teresa od Dzieciątka Jezus i nasze działania


Ta wielka (choć Mała) święta jest naszym patronem, bo jest patronem Misji, choć nie ruszyła się ze swojego klasztoru kontemplacyjnego. Ufamy jej wstawiennictwu i prosimy o deszcz róż także w naszej posłudze.
I jest ona też patronem naszego działania - bo przypominam, że pierwszym naszym zadaniem jest - tak jak u św. Tereski - modlitwa w intencji misjonarzy.
Szczególnym darem w duchu Tereski jest animatorka z naszej diecezji, która z powodu swojej ciężkiej choroby nie może brać udziału w pracach naszej diakonii, a tym bardziej wyjechać na wolontariat na rok. Chce ona jednak ofiarować swoje cierpienie i modlitwę za pracę tych, którzy wyjeżdżają na rok pracy. WIELKI DAR. DZIĘKUJEMY CI BARDZO ZA TO!!!

A jest za kogo się modlić: W sobotę na Szkole Animatora będzie uroczyste błogosławieństwo i posłanie Przemka z Archidiecezji Łódzkiej oraz Justyny ze wspólnoty parafii św. Ojca Pio na Gocławiu i Jowity ze wspólnoty parafii św. Marka na Targówku, którzy w październiku wyjadą na drugą turę wolontariatu do Kazachstanu.

Szykujemy się na przełomie listopada i grudnia na ewangelizację na Łotwie (i poszukujemy - teraz już tylko chłopców-animatorów mówiących po angielsku oraz małżeństwa z Domowego Kościoła). Przygotowujemy jeszcze Szkołę Ewangelizacji... ale o tym później.

I jeszcze - w Kazachstanie naszych wolontariuszy wyprzedzi już modlitwa kazachskich karmelitanek, do których niedługo wyjeżdża znajoma z Ruchu i poprosi o modlitwę. Ech ta św. Tereska!!!
Acha! Goście ślubu Kasi i Mateusza z 5 lipca dali dla diakonii 1240zł. Niewiele już więc w sumie pieniędzy brakuje na wyjazd kazachskich wolontariuszy. MAGNIFICAT!!!
PS. Nasze następne spotkanie - 22.10 o 19.00 na Saskiej Kępie - jak zwykle(jeśli nic sie nie zmieni).
x.Piotr

Brak komentarzy: