13.03.2008

Parresia

Przepowiadanie ożywione jest wiarą, która budzi w misjonarzu entuzjazm i żarliwość. Dzieje Apostolskie (...) określają taką postawę słowem „parresia”, które oznacza głoszenie z otwartością i odwagą Redemptoris Missio, 45

Parresia to spotkanie tych, którzy kiedyś w swoim entuzjazmie i żarliwości wyruszyli z Polski by głosić Ewangelię i zakładać wspólnoty Ruchu Światło-Życie. Corocznie przed Kongregacją Odpowiedzialnych gromadzą się w Częstochowie na dwudniowym spotkaniu (21-22.02), aby podzielić się doświadczeniem pracy w różnych krajach, pogłębić relacje, szukać inspiracji dla głoszenia Ewangelii przez Ruch „aż po krańce ziemi”. Reprezentowane były wspólnoty z Litwy, Białorusi, Ukrainy, Niemiec, Słowacji.

W tym roku diakonia misyjna posłała Elwirę, Agatę i mnie, aby opowiedzieć o naszej posłudze i podzielić się planami na przyszłość. Myślę, że dla nas wszystkich był to czas doświadczenia braterstwa w Ruchu. Prawdziwie Duch Święty budował nas świadectwem braci, ich zaangażowaniem, posługą, zapalał do wyruszenia.

Szczególnie ważna była obecność i słowa Moderatora Generalnego ks. Adama Wodarczyka, który był z nami przez cały czas i wielokrotnie zachęcał, mobilizował, aby iść, głosić: trzeba być w ruchu, żeby być w Ruchu - "Idąc czyńcie uczniów". Widać było wyraźnie, że bardzo mu zależy, aby Ruch się rozwijał na całym świecie. Na forum Kongregacji wspomniał również o naszej diakonii misyjnej zastanawiając się czy czasem nie jest to znak dla całego Ruchu.

Myślę, że ważne słowa wypowiedział Generał w mowie programowej, są one wskazówką dla całego Ruchu i każdy z nas powinien je ogarnąć modlitwą, poddać rozeznaniu:
Projektem, który nie jest jeszcze dopracowany, jest program mający na celu powstanie grup ewangelizacyjnych, które będą mogły podjąć posługę w krajach Unii Europejskiej, tam, gdzie są nasi rodacy. Znajdują się tam tysiące ludzi potrzebujących Żywego Kościoła. Przeżycie emigracji, nie tylko sukcesów, ale i upokorzenia, trudnych sytuacji, w których ludzie zaczynają się znajdować, powoduje, że stają się bardziej chłonni na przyjęcie Dobrej Nowiny. Ogłaszam ten projekt w poszukiwaniu ludzi, szaleńców Bożych, którzy zechcieliby się takiej posługi podjąć, wspólnie zastanowić się nad strategią i wprowadzać ją w życie.
W pewnej mierze wpisuje się w te słowa nasz wyjazd do Hiszpanii, może będzie zaczynem...

Parresia to też wymiana konkretnych informacji:
1. W dniach 11-27.08 w Werbowcu na Ukrainie można wziąć udział w oazie II stopniu.
2. Można już planować sobie przyszłe wakacje. W 2009 roku mija 30 lat oaz rzymskich i w związku z tym organizowany jest III stopień pod namiotami.
3. Jest też wiele miejsc, gdzie bardzo chętnie przyjmą animatorów: Uzbekistan Franciszkanie, Litwa, Białoruś, Ukraina.
Tylko iść i głosić
Marcin

1 komentarz:

Anonimowy pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.