24.05.2012

Mejd in Czajna, Mejd in Łódź

Chińskie tatuaże robione henną, kursy jedzenia pałeczkami i chińskiej kaligrafii, a także możliwość zrobienia sobie zdjęcia w tradycyjnym stroju ludowym – między innymi takie atrakcje czekały na tych, którzy w niedzielne popołudnie wybrali się na spacer do łódzkiego Parku na Zdrowiu.


Na chodniku ogromna, kolorowa plansza, po której poruszają się gracze - żywe pionki. Co chwilę ktoś z grających rzuca olbrzymią papierową kostką – jedno lub sześć oczek i można wejść do gry. Tak, tak – to „Chińczyk”, znana wszystkim z dzieciństwa gra planszowa. Tego niedzielnego popołudnia można znów w nią zagrać. Chętnych nie brakuje.

Komu mało emocji i ducha rywalizacji, może spróbować swoich sił w konkursie jedzenia pałeczkami. Dzieciom najbardziej podoba się malowanie tatuaży henną, inni wybierają kurs kaligrafii i dzielnie stawiają na kartce słynne chińskie „krzaczki”.Ci, którzy lubią zaistnieć w sieci na Facebooku, znajdują coś dla siebie w cieniu drzew, gdzie jedna z wolontariuszek każdemu chętnemu robi zdjęcie w chińskim stroju ludowym. Między spacerowiczami można z kolei spotkać jedną z organizatorek akcji, trzymającą w ręku duży wiklinowy kosz wypełniony ciasteczkami. W każdym z nich – karteczka z dobrym słowem (trzeba uważać, żeby jej nie połknąć!).

Finałem akcji jest konkurs wiedzy o Chinach, którego zwycięzcą okazuje się być bodajże najmłodszy jego uczestnik. Bartek - bo o nim mowa - w pokonanym polu pozostawia starszych od siebie graczy, a w nagrodę otrzymuje wakacyjny kurs języka japońskiego.

Wszystkiemu przypatrują się z zaciekawieniem łodzianie korzystający z wolnego dnia i pięknej, słonecznej pogody, wśród których nie brakuje rodzin z małymi dziećmi, rowerzystów czy zakochanych par. Czy spodziewali się, że spacerując między ZOO a lunaparkiem, spotkają się z takim niecodziennym wydarzeniem?

Akcję „Mejd in Czajna”, już po raz drugi, zorganizowała młodzież z Diakonii Misyjnej Ruchu Światło-Życie. Tego samego dnia podobny happening zorganizowano w Warszawie i Poznaniu. Jego celem jest zwrócenie uwagi polskiego społeczeństwa na trudną sytuację chińskich katolików i zachęcenie do modlitewnego wspierania ich. Organizatorzy już planują kolejną edycję imprezy. Jak powiedział nam Przemysław Wieczorek, pomysłodawca akcji: Chcemy za rok zaprosić łodzian do wspólnego budowania Wielkiego Muru Chińskiego. To będzie coś!

Kontynuacją niedzielnej akcji będzie modlitwa w intencji chińskich katolików, zaplanowana na czwartek 24 maja, na godz. 19.00, w parafii św. Maksymiliana Marii Kolbe na Dąbrowie (kościół o. Franciszkanów). To właśnie tego dnia w litrugii Kościoła obchodzone jest wspomnienie Maryi Wspomożycielki Wiernych, który decyzją Benedykta XVI od 5 lat jest Dniem Modlitw za Kościół w Chinach.
Piotr Niedzielski
http://www.lodz.oaza.pl/

2 komentarze:

Shilo pisze...


Pozdrowienia z Królestwa Syneloi z życzeniami radosnego życia przez najbliższe tysiąc lat.

Cóż więcej jest warte od twego życia?

Grzegorz Laskowski pisze...

I z wszelkich pozostałych miejsc też...