Dawno nie pisałem – ale to dlatego, że byłem u Was – w Polsce:). Mam już wizę wielokrotnego pobytu w Ukrainie. I to na rok. Zostaliśmy tam też przez Was uposażeni - „Stwierdzam, że wszystko mam, i to w obfitości: jestem w całej pełni zaopatrzony, otrzymawszy przez Epafrodyta od was wdzięczną woń, ofiarę przyjemną, miłą Bogu.” Flp 4,18. „Także bardzo się ucieszyłem w Panu, że wreszcie rozkwitło wasze staranie o mnie, bo istotnie staraliście się, lecz nie mieliście do tego sposobności.” Flp 4,10. :)
Dziękuję młodzieży z diecezji – wspólnota z Sulejówka przekazała mi to, co uzbieraliście w czasie Waszej tanecznej imprezy pooazowej. Dzięki rodzinom z Domowego Kościoła i innym ofiarodawcom będziemy mogli zorganizować wyjazdy dla młodzieży. Jedziemy na
Europejskie Spotkanie Młodych do Poznania! Dziękujemy też parafiom i proboszczom par. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Starej Miłosnej i św. Jana Chrzciciele w Michalinie. Jak zawsze wspomogła nas spółdzielnia „Fala”.
Dzięki Waszym darom możemy już poważnie zacząć myśleć o dalszych nie za dużych – ale jednak pracach budowlanych w naszym ośrodku na wiosnę. Nie ustawajcie. Z chęcią przyjedziemy ze świadectwem i Słowem – jeśli tylko gdzieś zostaniemy zaproszeni i wystarczy czasu. Ja jeszcze mogę w niedzielę 22 lub 27 listopada albo w Wielkim Poście. A w Adwencie ze wspólnotą dorosłych na Zaciszu i z Diakonią Misyjną będziemy prowadzić rekolekcje w parafii św. Rodziny.
A tu też pracujemy. Właśnie jutro jedziemy na pielgrzymkę Krucjaty Wyzwolenia Człowieka do Żytomierza, którą zaczęliśmy wszyscy organizować z parą krajową, diecezjalną stamtąd i odpowiedzialną za Krucjatę już we wrześniu.
Ks. Paweł i ks. Jarek prowadzili rekolekcje ewangelizacyjne dla rodzin w Mikołajowie, a ja byłem na odpuście parafii w Zielonej (nie tej w stolicy Polski, choć wszyscy okoliczni nazywają ją Warszawą, bo mieszkają tam Polacy). Napiszę Wam o Zielonej jeszcze kiedyś (może w rocznicę Rewolucji Październikowej), bo jest to parafia z martyrologiczną kartą swojej przeszłości za Sowietów.
Teraz jednak słowo, że odpust tutaj często jest dla nas okazją do głoszenia i propagowania dzieła KWC. Przy okazji kazania odpustowego mówiliśmy świadectwo o Krucjacie i wzywaliśmy do włączenia się w to dzieło.
I byliśmy w Szaróweczce na odpuście! I jest radość duża – same dzieci pod dowództwem
znanych Diakonii Misyjnej z naszych rekolekcji Malwinki i Alinki przygotowały krótka scenkę o grzechach głównych i Zbawicielu. Biskup Leon też był tym zdumiony. Same to zrobiły! Czyli są owoce…
A po niedzieli – ks. Jarek z Basią prowadzą wyjazdowe rekolekcje ewangelizacyjne dla młodzieży (bo oni tu mają teraz tygodniowe kanikuły jesienne). A my – może wyjazd duszpasterski gdzieś dalej…? A może dyżur modlitewny w parafii? Zobaczymy.
Na razie – jutro jednoczymy się w modlitwie o wielkie Boże działanie w Żytomierzu i w Wilnie.
A Bóg mój według swego bogactwa zaspokoi wspaniale w Chrystusie Jezusie każdą waszą potrzebę.” Flp 4,19. :)
ks. Piotr
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz