Mamy nadzieję, że ta pierwsza oaza w Afryce będzie zaledwie zaczątkiem rozwoju naszego Ruchu na tym kontynencie i przyniesie błogosławione owoce zarówno w życiu samych uczestników, jak i całego społeczeństwa. Już teraz możemy się cieszyć pierwszymi owocami rekolekcji: powstały małe grupy formacyjne w Tiganii, Kagaene, Kiamuri, Nkubu oraz dwie w Mitunguu, 18 osób złożyło w czasie dnia wspólnoty deklaracje KWC, w tym 3 członkowskie.
Rekolekcje te nie mogłyby się odbyć, gdyby nie hojność darczyńców z Polski, ponieważ społeczeństwo kenijskie jest ubogie. Średnia pensja w rejonie, w którym przebywaliśmy, nie przekraczała 200 zł, a w rodzinach zwykle pracuje tylko jedna osoba. Na rekolekcje udało nam się zebrać ponad 10500 zł. Koszt oazy dla jednej osoby wyniósł 332 zł.
Dziękujemy również za wsparcie modlitewne osób, które zadeklarowały modlitwę za konkretnego animatora lub uczestnika oraz wszystkich osób pamiętających o nas w modlitwie. Zamieszczamy też zdjęcie z podziękowaniami od uczestników w kiswahili (asante) i po polsku (dziękujemy).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz