Najchetniej - młode małżeństwo z Domowego Kościoła - gdyż taką wspólnotę chcą założyć najbardziej. Młodzież animatorska moze być także. Sylwia otrzmała list od proboszcza stamtad.
Fragment tłumaczenia listu:
„Dziękuję za trud który podjęliście przy tłumaczeniu materiałów. (to zdanie do Dorotki J ) Mógłbym zacząć uczyć się polskiego.
Jestem tutaj proboszczem, więc zapewnię zakwaterowanie wszelkim gościom. Jeśli ktoś będzie chciał przyjechać
dajcie tylko znać kiedy. Ja będę odpowiedzialny za odbiór z lotniska i zaplanowanie wszystkiego co będzie konieczne
w czasie ich pobytu w Afryce. Więc zapraszam.
Mamy tutaj ambulatorium, szkołę, sierociniec, powstaje drugi sierociniec.
Mamy różne grupy dla małżeństw, dla upośledzonych umysłowo, dla osób żyjących z wirusem HIV/AIDS.
Więc każdy kto przyjedzie będzie miał dużo do zrobienia.
(…)
Czy moglibyście poprosić któregoś z księży aby odprawił Mszę Świętą za nasz ukochany kraj? (Zatem proszę…)
Kiedy się spotykacie módlcie się o pokój dla nas.
Kenia była najspokojniejszym z państw Afryki. Niech Bóg błogosławi Kenii.
Zachowajcie mnie w swoich modlitwach.
Mam nadzieję i modlę się o to żebyście niebawem przyjechali mnie odwiedzić.
Bądźcie pewni mojej miłości i modlitwy.
Francis z całą wspólnotą
Niech Was Pan błogosławi i trzyma w opiece, niech Jego twarz jaśnieje nad Wami i niech udziela pokoju oraz miłości Wam i Waszym rodzinom. Amen”
Mapa Kenii
Miasto Meru znajduje się na północ od Nairobi (lekko na wschód):
http://www.supertravelnet.com/maps/index.php?country=190_0_4&language=50
Wyszło mi na innej mapie że to około 200 km może trochę mniej.
Oprócz listu dostaliśmy opis sytuacji dzieci w parafii Francisa – każda rodzina opisana jest osobno.
Jestem zaskoczona tym jak dokładnie to przygotował.
Są gotowe deklaracje „adopcji na odległość”. Kontakt do nas: diakoniamisyjna@gmail.com
Teraz potrzeba nam już tylko duuuuużo modlitwy i gorących serc misjonarzy
On już się modli za tych którzy odważą się tam pojechać.
Sylwia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz